gr. 1

 

Najefektowniej sezon zaczęła Iskra Szydłowo, która zdemolowała w Obornikach Spartę aż 6:0 i została pierwszym liderem. Prawie tak samo efektownie sezon rozpoczeła Wełna Skoki, która aż 5:0 wygrała z beniaminkiem z Czarnkowa. Zarówno Iskra jak i Wełna to jedni z faworytów tego sezonu. Za największego faworyta uchodzi jednak Huragan Pobiedziska, który zanotował falstart. Do przerwy Huragan prowadził 1:0 w Złotowie po bramce Jakuba Matusiaka, ale w drugiej połowie Sparta trzy razy pokonała golikpera gości. Huragan odpowiedział tylko bramką Marcina Jędrzejczaka już w doliczonym czasie meczu i przegrał 2:3.

Z wysokiego pułapu sezon rozpoczął beniaminek z Czerniejewa. Czarni do przerwy przegrywali 0:1 z GLKS Wysoka, ale po przerwie cztery bramki załatwiły sprawę i Czarni pokazali, ze ten poziom rozgrywkowy też im nie straszny. Także 4:1 wygrała Pogoń Łobżenica z Leśnikiem Margonin. Od wygranej sezon rozpoczęli spadkowicze z IV ligi. Sokół Pniewy wygrał 2:0 w Połajewie, a Zjednoczeni Trzemeszno 2:1 z Lechią Kostrzyn strzelając obie bramki w pierwszych 5 minutach.

gr. 2

Rywalizacja w tej grupie zaczęła się dramatycznego meczu pomiędzy Akademią Reissa a Wiarą Lecha. Kibole już po 30 minutach prowadzili 3:0 i wyglądało, że łatwo sobie poradzą. Akademia jednak zaczeła grać i już w 57 minucie było 3:3. Bramkę na 3:3 zdobył młody Wiktor Gaweł, który dostał powołanie do kadry do lat 17. I to właśnie Akademia ten mecz mogła wygrać, ale w samej końcówce nie wykorzystała rzutu karnego, który obronił 16-letni Borys Boczar.  Pierwszym liderem został Orkan Chorzemin, który aż 5:0 rozprawił się z beniamkiniem z Pogorzeli, a hattrickiem popisał się Patryk Dominiak. Przegrał także drugi beniaminek, czyli Patria Buk. Lepszy okazał się Płomień Przyprostynia, który wygrał 3:1. Przegrał też spadkowicz z IV ligi, czyli Krobianka Krobia, która 1:2 uległa Kanii Gostyń.

Do niespodzianki doszło w Racocie. Miejscowy PKS, który skonczył ubiegły sezon na 2 miejscu przegrał 1:2 z Lipnem Stęszew, który ledwo utrzymał się w lidze. Bramki dla Lipna zdobyli byli gracze Lecha Poznań Maciej Scherfchen i Michał Goliński. Ciekawy i zacięty mecz odbył się w Rawiczu. Rawia prowadziła do przerwy po dwoch bramkach Mariusza Molki 2:0 z GKS Dopiewo. W drugiej połowie jednak GKS szybko wyrównał, a w doliczonym czasie gry Maciej Winnicki zdobył zwycięską bramkę dla gości.

 

gr. 3

Pierwszym liderem w gr. 3 zostały Wilki Wilczyn, które zdemolowały Tura Turek aż 5:0. Wysoko wygrał też Piast Kobylin, który 4:1 wygrał w Raszkowie z Raszkowianką. Ciekawie zapowiadał się mecz w Słupcy, bo zarówno SKP jak i Orzeł Mroczeń to dwie ekipy, które mają w planach walczyć o awans. Mecz zakończył się remisem 2:2, a jeden punkt dla gospodarzy uratował w 78 minucie Jacek Mikołajczyk. Od solidarnych porażek u siebie 0:1 rozpoczeli sezon obaj beniaminkowie. Zjednoczeni Rychwał przegrali z Astrą Krotoszyn, a Zefka Kobyla Góra z GKS Sompolno. Z dobrej strony pokzała się na starcie Stal Pleszew, która wygrała 3:1 z Vitcovią Witkowo, a dwie bramki zdobył wypożyczony z Jaroty Jarocin Patryk Adamski.