Pierwszym liderem tabeli została Victoria Września, która ma mocne postanowienie aby ten sezon był znacznie lepszy niż bardzo  kiepski poprzedni. Zaczęło się bardzo obiecująco bo od wygranej aż 5:0 z KS Opatówek. Trzy bramki dla Victorii zdobył pozyskany z Mieszko Gniezno Mikołaj Panowicz i to ma być główny egzekutor zespołu w tym sezonie. Długo rozpędzał się faworyt ligi za jakiego uznawana jest po letnich wzmocnieniach Unia Swarzędz. Do przerwy w meczu z Kotwicą Kórnik po dwóch bramkach Patryka Bordycha to goście z Kórnika prowadzili 2:0 i zanosiło się na sporą niespodziankę. W drugiej połowie jednak Unia włączyła szósty bieg i wpakowała Kotwicy sześć bramek, a hattrickiem popisał się Gerard Pińczuk. Unia ostatecznie więc zaczęła sezon i efektownie i pokazała ogromną siłę. Wysoką wygraną bo 4:0 zanotował też LKS Gołuchów, który 4:0 wygrał z utrzymaną w ostatniej chwili Olimpią Koło. Na wysokim pułapie mecz z Ostrovią zaczęła Polonia Kępno, która po 28 minutach prowadziła już 4:0. Ostrovia jednak wzięła się do roboty i ostatecznie Polonia wygrała tylko 4:3 tracąc sporo nerwów w końcówce, czy uda się dowieźć wygraną do końca. Ostatnim zespołem, który wygrał mecz u siebie była Pogoń Nowe Skalmierzyce, która 4:2 pokonała Polonię Leszno. 

W Lwówku doszło do meczu beniaminków. Miejscowa Pogoń podejmowała TPS Winogrady. Pogoń bardzo mocno przebudowała kadrę, w przeciwieństwie do TPS-u. Okazało się w tym meczu jednak, że wygrała stabilność i zgranie. TPS po bramce Adriana Niemczyka w 48 minucie wygrał 1:0 i dobrze zaczął rozgrywki w IV lidze. Wyjazdowe wygrane dzięki bramkom w końcówce odniosły Obra Kościan (2:1 w Ostrzeszowie) i Centra Ostrów Wlkp. (2:1 z Wartą Międzychód), a mecz Tarnovii Tarnowo Podgórne z Lubuszaninem Trzcianka zakończył się bezbramkowym remisem.

źródło tabel: jardersport.pl